Kobieta na skraju Dojrzałości
piątek, 15 maja 2015
Choć wiem, że to tylko chwilowe
Gdybym chciała teraz i była w stanie czynić dziękczynienia jakieś.
Podziękowałabym za wygodę samotności.
Za komfort nocy, w którą nie muszę się kryć przed ramionami dotąd tak silnymi w swojej
mi przywracalności.
Za złożone łóżko.
I obłędny brak łez.
1 komentarz:
Anonimowy
29 października 2015 21:59
Ładnie. Oby tak było jak najdłużej. Bez Łez.
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Zaglądasz? Zostaw cząstkę siebie...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ładnie. Oby tak było jak najdłużej. Bez Łez.
OdpowiedzUsuń