środa, 9 marca 2016

Zasypiam




z podrapanym sercem...




3 komentarze:

  1. Na szczęście podrapane to jeszcze nie popękane. Z rozbitej szklanki nie da się napić wody, z porysowanej jest to możliwe. Podnoszę na duchu oblewając balsamem zadrapania. Przytulam. Trzymaj się ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Życie nie kończy się dziś. Jest jeszcze wiele do zrobienia :)

    OdpowiedzUsuń

Zaglądasz? Zostaw cząstkę siebie...